Główną postacią była nieznośna księżniczka Mulinka, która na każdym kroku robiła wszystkim złośliwe psikusy. Ponieważ dziewczynka nie słuchała się rodziców i źle traktowała nawet swojego pieska. Za karę porwał ją smok Moherek i uwięził Mulinkę w wysokiej, wiklinowej wieży, gdzie miała zmądrzeć i nabrać dobrych manier. Czy baba Jaga wpłynęła na Mulinkę, czy Moherkowi udało się zmienić zachowanie księżniczki o tym mieli przekonać się nasi mali widzowie w zakończeniu przedstawienia, które zwieńczyło motto: "Bądźcie mądrzy, grzeczni i rozważni, używajcie magicznych słów, a psikusy niech nie robią krzywdy innym"
Nasze Jedyneczki zapewniły aktorów, że są bardzo grzeczne, chętnie chodzą do przedszkola i nagrodziły artystów gromkimi brawami.