Lekcja biologii z Panią Basią – Skrzypłocz i Zimorodek
Zajęcia prowadzone przez Panią Barbarę Horyń, naszą nauczycielkę biologii okazały się dla dzieci nie lada atrakcją.
Jak zaciekawić przedszkolaków, jakich użyć słów, by zrozumiały temat. Najlepiej pokazać. I oto prowadząca przynosi ze sobą ptaszka. I opowiada…I już wiemy, że do życia potrzebuje czystych i spokojnych wód, skąd swoim nieproporcjonalnie wielkim dziobem wyławia małe rybki, że gniazda zakłada w norach, że to partner, o którego zawzięcie rywalizują waleczne samiczki…
Zawsze indywidualista ! Poza sezonem lęgowym nietowarzyski. Zimą pojawia się nad niezamarzniętymi wodami i łowi. A na tle białego śniegu mieni się jak klejnot maleńki, osłupiająco szybki, szmaragdowo lazurowy oślepia eksplozją kolorów.
To … zimorodek !
Pani Basia, jak wołają na nią dzieci, wspaniale zaspokaja naturalną ciekawość przedszkolaków, otwierając przed nimi świat przyrody.Dla nich to niezapomniane przeżycie a dla nas pracowników dydaktycznych, ogromne wsparcie w codziennych obowiązkach a i też po prostu atrakcja.
W naszej Jedyneczce bardzo cenimy sobie mądrość zbudowaną na doświadczeniu ludzi starszych, z której pozwalamy sobie czerpać do woli…
Pani Basiu, już nie możemy doczekać się kolejnego „Spotkania z przyrodą” i z Tobą !
Skrzypłocz to relikt epoki sprzed milionów lat. Ma duże znaczenie w przemyśle farmaceutycznym bo jego niebieska krew służy do wykrywania toksyn. Nasza biolog Pani Basia przyniosła skrzypłocza do naszego przedszkol







