Wszystkie dzieci zaopatrzone w kolorowe łopatki, wiaderka, konewki i obowiązkowo kalosze wybrały się do przedszkolnego ogrodu.
Jedyneczki musiały najpierw wykopać dół odpowiedniej głębokości. Nie odbyło się jednak bez pomocy dorosłych, bo kopanie dołków sprawiłoby naszym dzieciom nieco problemu. Pierwsze honorowe wbicie szpadla wykonała pani Dyrektor Anna Lachowicz. Lecz dalsza pomoc naszych Jedyneczek była nieoceniona. Zasypywanie dołków udeptywanie ziemi wokół drzewek, podlewanie roślin, tą pracą podzieliły się wszystkie przedszkolaki, dlatego też nie było mowy by któryś milusiński został bez pracy. Od tej pory nasze dzieci obiecały, że będą pielęgnować swoje nowo posadzone drzewka.
Znają już sosnę pachnącą, modrzew, aronie, lipę i krzewy ozdobne. Jedyneczkom bardzo podobało się to przedsięwzięcie. Z ich twarzy nie schodził uśmiech, który był dowodem zadowolenia z wykonanej pracy.
Leśniczy Bogdan M. może być z Nas dumny.